niedziela, 13 marca 2016

Porównanie różnych malowań moldów Schleich cz. 2


Druga część porównań moldów różnie malowanych. mam nadzieję ze spodobała wam się pierwsza. Nic nie wyglądało by tak wspaniale, gdyby nie stronka którą znalazłam przypadkiem zupełnie, jest to stronka Valinor nie jestem do końca pewna w jakim jest ona języku, ale jestem wstanie przeczytać tylko nazwy raz, a płeć się domyślam, no ale jest niesamowicie pomocna, bo wypełniona cudnymi fotkami, które widzieliście w poprzednim poście, które ułatwiają mi pisanie tych postów. Także wielkie dzięki dla tej cudnej stronki, bez której nie wyglądało by to tak pięknie. Podejrzewam że odrobinkę podbijemy im oglądalność ze strony polaków, bo nie sądzę by wielu się na nią zapuszczało ;P Miłego oglądania drugiej części moich porównań i miłego porównywania w komentarzach :)

1. Na pierwszy ogień idę Tinkera, który nie zmieścił się w poprzednim poście :) ogier ten ma trzy wersje.
Starą
nową
i exclusive
Zdecydowanie najbardziej podoba mi się nowy, na drugim miejscu jest stary, a exclusive traci w moich oczach przez dziwnie pomalowaną tylną nogę, z kolorową szczotką, a wyżej z bielą

2. Teraz pora na shetlandy, zaczniemy od starej klaczki, która ma dwie wersje, zwykłą i dodawaną do wozu
Obie wersje ładnie pasują jej do pyszczka ;P Uwielbiam ten mold i chcę obie wersje mieć na swojej półce :)

3. Teraz pora na ogierka, do kompletu, ten ma już trzy wersje :) Nową, starą i exclusive
Tutaj najlepszy jest srokaty koniś, pasujący do starej klaczki, zdecydowanie to mój faworyt, pozostałe dwa są średnie

4. Źrebaczek też ma różne malowania, wersję normalną i exclusive
Ten mold wygląda dobrze w każdej maści, więc obie uwielbiam :)

5. Kolejne w kolejce są kuce islandzkie, tez cała rodzinka, zaczniemy tym razem od bliskiego memu sercu ogiera, w cudnej maści exclusive
Podobają mi się oba, normalnego już mam, mold jest cudny, a białaska mega chcę mieć :)

6. Stara klaczka też ma dwie wersje kolorystyczne, exclusive i zwykłą
Mold mnie nie zachwyca, ale jak mam wybierać, to jakoś jasna bardziej do mnie przemawia

7. Na koniec źrebaczek, także z wersją exclusive
Szczerze mówiąc mold mnie odrzuca, nie wiem czemu, oba malowania mi się nie podobają...

8. Teraz coś co mnie zbiło z nóg, nie spodziewałam się tego kompletnie, czyli klacz knab stara, w malowaniu, zdecydowanie zmieniającym jej rasę ;P
Oba malowania mi się podobają i mega chciała bym mieć tę cudną ciemnogniadą

9. Kolejny pojedynczy, czyli ogierek lusitano, z wersją exclusive
zachwyca mnie ten mold i ubolewam nad faktem nieposiadania go na swojej półce, oba malowania cudne

10. I na koniec pierwszy mold na jaki trafiłam z czterema wersjami, czyli dębujący mustang
Pierwszy jest oczywiście ochydny, pintusiowy jest cudny, bardzo chcę go mieć, biały średniawy, a czarny ma coś w sobie, wiem bo mam ;)

No to koniec części drugiej, nie spodziewałam się ze to tyle zajmie :) Komentujcie z numerkami które malowania wybieracie 
Lili

1 komentarz:

  1. 1.exlusive
    2.drugi
    3.drugi
    4.exlusive
    5.exlusive
    6.stary
    7.stary
    8.nowy
    9.pierwszy
    10.drugi dwa ostatnie mam

    OdpowiedzUsuń