wtorek, 30 czerwca 2015

Zakupy :)

Moja kolekcja się powiększa, w tym tygodniu dodałam do niej klacz Knappstruper od schleich (zdjęcia jak będę miała czym zrobić ;) ).
Dzisiaj dostałam wiadomość że moja pierwsza klacz Breyera jest już w drodze, nie mogę się doczekać. Oprócz tego zamówienie ogierów od schleich, Ardeński, Tennesse walker i mini shetty czeka na odbiór przez przyjaciółkę we wrocławiu :)
W najbliższych planach mam zamówienie źrebięce, czyli maluchy do zamówionych już panów, a może i klacz mini shetty, chociaż muszę się do niej przekonać bo jakoś nie bardzo mi pasuje.
Do tego chciała bym któryś model collecty w skali 1:12, ale jeszcze nie zdecydowałam który, bo podobają mi sie wyjątkowo wszystkie :)
Lili

wtorek, 23 czerwca 2015

książkowa sesja

Coś mnie podkusiło by zrobić taką trochę bajkową sesję w której główną rolę odegrały książki. Feria kolorów okładek i konie jakby mieszkające w krainie zbudowanej z książek :)

czwartek, 18 czerwca 2015

Plany

Niedługo wakacje, a wraz z nimi trochę więcej wolnego czasu, bez egzaminów i pracy licencjackiej :)
Mam więc trochę planów związanych z figurkami:
1. Przerobić Klacz, podróbkę Running Mare od Breyera, oszlifować widoczne łączenia, wygładzić, pomalować na czarno, dodać białe skarpetki, odmianę na głowie, pobawić się detalami kopyt, zmienić grzywę i ogon na moherową
2. Przerobić źrebaka a może i jego matkę, także z moherem, ale jeszcze nie mam koncepcji koloru.
3. Stworzyć stajnię dla Breyerów z patyczków od lodów
4. Stworzyć akcesoria i rzędy dla wszystkich figurek
5. Sesyjki, sesyjki i jeszcze trochę sesyjek, wszędzie :)

Lili

Kaczka Mandarynka


Moją najnowszą figurką jest kaczka Mandarynka (samiec) od Safari Ltd. Kupiłam ją bo zachwyciło mnie jej wykonanie i dbałość o szczegóły, jednak gdy przyszła okazało się że wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu, co się raczej nie zdarza zbyt często.
Zachwyca mnie wspaniale malowany detal, najbardziej czarne pióra na grzbiecie które mają niebieskie zakończenia.

Początek

Wszystko zaczęło się na jesieni, gdy pojawił się Piorun, mój ogier Fryzyjski w odmianie srokatej. wcześniej się tym nie interesowałam, a on był kupiony pod wpływem chwili. No ale ja się we wszystko wciągam, więc niedługo później pojawiły się kolejne figurki. Zaczęłam się bawić w tworzenie pierwszych rzeczy dla koni, a że rękodzieło to moje ukochane hobby od razu spodobało mi się tworzenie miniaturek.

Troch ogólnie o mnie :) Moje ulubione rasy koni to zimnokrwiste rasy, czyli Belgi, Poitewiny, Perszerony, ale także ubóstwiam Fjordy i Tinkery. Nie podoba mi się większość arabów i kuce szetlandzkie. Jestem maniaczką ras psów, na nich znam się znacznie lepiej i dlatego ubolewam nad jakością większej części figurek firm którym konie wychodzą wspaniale. Moje ulubione rasy psów to Dogi niemieckie, Buldogi francuskie, Chińskie grzywacze nagie, ale podoba mi się też wiele innych ras. Moja ulubiona maść konia to buckskin a psa merle.
Lili