niedziela, 20 grudnia 2015

Początki customu

Tego piesła czeka w najbliższym tygodniu kastracja, bo ma zbyt kocie jajka (kto widział u psa takie ich położenie???). Pewnie trochę się nad tym pomęczę, ale przed malowaniem będzie już kastratem ;P
A potem zacznę go pokrywać białą farbą jako podkład ponieważ będzie on moją pierwszą ofiarą i pierwszym customem :) Zamierzam wykorzystać metodę z pastelami, zobaczymy jak mi z tym pójdzie. Ale myślę ze każdy przyzna że on wygląda koszmarnie w tym malowaniu, a figura mi się podoba, więc postaram się dać mu nowe życie.
A jak się uda to oczywiście pod pędzel pójdą konie, na pewno lipicany, może stara haflingerka, no i podróbka trada na pewno, ale co do niej nie umiem się zdecydować jaką będzie miała maść.
Macie pomysły na nadanie mu maści?

Konkurs

U nas konkurs będzie świąteczno-sylwestrowy, więc pokażę wam go dopiero w okolicach wtorku. A na razie biorę udział w tym konkursie w Ranczu Isrka.
Lili

Psi zestawik

Moją największą pasją jest kynologia, dlatego w mojej kolekcji pojawił się oczywiście psiak. Cały czas narzekam na jakość psów produkowanych przez firmy które tworzą cudne konie i psie pokraki. Ludziom którzy się nie znają mogą się podobać, ale ja narzekam na ich wygląd. Znalazł się jednak fajnie wyglądający piesu, firmy Collecta, ale koszmarnie pomalowany, dlatego wam go nie przedstawię dopóki nie zmienię mu maści. Ostatnio miałam nadmiar żółtej wstążki i powstało takie małe cóś :)
szelki norweskie, obroża z adresówką i smycz :)
Lili


środa, 9 grudnia 2015

Klacz Fiordzka Mojo

Niedawno trafiła do mnie pierwsza figurka firmy Mojo fun, Klacz fiordzka (387148). Wybrałam ją ze względu na cudną pozę oczywiście. Fiordy to jedna z ras za którymi niezwykle przepadam, dlatego to nie mój pierwszy fiordzik i na pewno nie ostatni bo kilka ich w planach mam, tylko zwykle nie planuję kupna, bo samo jakoś wychodzi, tak samo było z tą cudną klaczą, chociaż od początku była wysoko na mojej chciejliście. Według mnie jest niezwykle fotogeniczna i będzie pasować do urokliwych zdjęć nad wodą lub na łące. Prawdopodobnie poszaleję kiedyś i stworzę dla niej jakiś kawałek dioramy, może jakaś kałuża, albo żłób, a może stóg siana z którego podkrada sobie źdźbło ;) Zobaczymy jak wyjdzie bo na razie niewiele mam na to wszystko czasu, ale fajnie byłoby się w to kiedyś bardziej pobawić, prawda?

niedziela, 6 grudnia 2015

Wybór Trada c.d.

Wróćmy do wyboru wymarzonego Trada. Kilka dni oglądałam zdjęcia, obejrzałam wszystko co mi podesłaliście, ale niestety, większość jest w tej chwili niezwykle trudno dostępna lub mocno droga, a narzeczony dał mi dowolność w wyborze figurki, ale dał też limit cenowy, więc dużą część musiałam odrzucić.
Interesowała mnie najbardziej poza, wiecie jak bardzo lubię orginalne pozy, a wśród innych firm nie ma koni w skoku, po za jedną figurką Schleich która jest wraz z przeszkodą i człowiekiem. Dlatego zwróciłam uwagę na skaczące trady, czyli Ballou i kuca Connemara.