
czwartek, 17 marca 2016
Porównanie różnych malowań moldów Schleich cz. 4

wtorek, 15 marca 2016
Porównanie różnych malowań moldów Schleich cz. 3

Etykiety:
Clydesdale,
Falabella,
Fryzyjski,
Hanowerski,
Lipicański,
malowanie,
mold,
Schleich
niedziela, 13 marca 2016
Porównanie różnych malowań moldów Schleich cz. 2

Etykiety:
Knabstrupper,
Kuc Islandzki,
Lusitano,
malowanie,
mold,
Mustang,
Schleich,
Shetland,
Tinker
środa, 9 marca 2016
Porównanie różnych malowań moldów Schleich
Właśnie zaczynam opracowywać pracochłonne porównania, nie wiem jeszcze czy nie podzielę tego na dwa posty, ale najprawdopodobniej tak. Wiem, ze wiele osób oceniało figurki Schleich exclusive, ja chcę jednak zrobić coś zuepłnie innego, bo nie tylko Schleich exclusive to różnie pomalowane moldy, w regularnej sprzedaży też pojawiają się konie w nowej wersji kolorystycznej. No i ja nie chcę oceniać tylko nowszej wersji barwnej, tylko chcę pokazać obok siebie obie wersje i porównać, oraz ocenić którą maść wolę. Wy też możecie oceniać, podpiszę je numerkami, więc możecie w komentarzach pisać jak uważacie :) Mam nadzieje że będzie to dla was ciekawe, no i że może komuś się to do czegoś przyda kiedyś :) Ja w każdym razie dobrze się bawię siedząc nad tymi fotkami. Miłego czytania :)
poniedziałek, 7 marca 2016
Zestaw New Arrival Breyer Stablemates
Jestem wam winna przeprosiny na początek. ostatni post był wieki temu, wiem, ale tyle się dzieje ostatnio ze nie mam do niczego głowy. Na moje usprawiedliwienie, w poprzedni weekend miałam biwak harcerski, teraz od piątku do dzisiaj byłam u brata w Gdańsku, a w międzyczasie rozpoczął się drugi semestr studiów, a sesja nie zakończyła się jeszcze niestety :( No ale mam wreszcie chwilkę, by pokazać wam moje zdjęcia nowego zestawu o którym pisałam w ostatnim poście. Zestaw ten to New Arrival nr. 5414 produkowany tylko w latach 2013-2014, więc myślę że nie ma zbyt wielkiej liczby egzemplarzy, w porównaniu do niektórych figurek produkowanych 6 i więcej lat :) No ale nie dlatego go kupiłam, że go mało, tylko dlatego że była okazja po prostu. Nie miałam w planach tego modelu wcale, ale już mam plany przemalowania klaczy, bo jakoś nie pasuje mi taki idealnie czarny, niewypłowiały ani trochę, a w ogóle to siwki są ładniejsze :P
Etykiety:
American saddlebred,
Breyer,
kary,
klacz,
Scrambling foal,
Stablemate,
źrebię
Subskrybuj:
Posty (Atom)