czwartek, 6 sierpnia 2015

Ogier Andaluzyjski schleich

Jako pierwszego opiszę Ogiera Andaluzyjskiego od Schleich (13607). Najbardziej podoba mi się w nim jego poza, nie jest zwykłym stojącym koniem, poza jest dynamiczna, długi włos rozwiany.


Pierwsze co zwróciło moją uwagę gdy go zobaczyłam to jego długa, pięknie rozwiana grzywa. Co prawda w niektórych małych elementach nie jest dokładnie pomalowana, ale na to można przymknąć oko, bo jest imponująca, w porównaniu do niektórych figurek. 
Figurka jest ładnie wyrzeźbiona i ma ładne proporcje. Maść też mi się podoba. U mnie zalicza się on do grupy modeli których nie zamierzam nigdy przemalowywać. No może ewentualnie poprawię mu malowanie grzywy i ogona.

Tu znowu widać tą cudną grzywę *.* Na co należy też zwrócić uwagę, grzywa wygląda wyjątkowo także z drugiej strony, co nie jest takie częste, zwykle piękna grzywa jest tylko z jednej strony szyi, z drugiej nie ma nic. 
Jeśli chodzi o konkretnie mój egzemplarz, to nie kupiłam go w sklepie, tylko od kolekcjonera, nosi więc delikatne znamiona użytkowania, lekkie otarcia na nogach i uszach, ale przy jego urodzie można mu to wybaczyć :)
Lili

3 komentarze:

  1. Jejku, jest śliczny! Ta grzywa faktycznie przyciaga uwagę ;3 Szkoda, że wycofany... :c
    Pzdr u mnie NN

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten model :) Grzywę ma cudowną.

    Pozdrawiam.
    damaroy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń