A teraz moje cudeńka, czyli rodzinka, nadałam im od razu imiona, poznajcie Nortona, Ninkę i ich mamę Nalę :)
Co mnie w nich zachwyciło, jako biologa, to fakt że jak na stare figurki Schleich przystało, zaznaczono u nich płeć, także u młodych, co nie zdarza się u nowszych źrebiąt na przykład a u starych tak. Tak więc nie mogłam wybrać, które maleństwo jest Nortonem a które Niną. Tutaj staralam się uwiecznić ich cechy płciowe.
Więc po kolei, zacznę od Nortona. Norton to prosię Swabian-Hall jedzące (13625) z roku 2007, wycofane w 2011. Norton ma ślicznie pomarszczony ryjek, dzięki opuszczeniu głowy pokazuje wielkie i wiszące na boki uszy.
Teraz Nina, czyli prosię Swabian-hall (13636) wprowadzone w 2007 roku, a wycofane w 2013, czyli najpóźniej z całej czwórki i relatywnie niedawno. Nina ma ciekawski wyraz pyszczka, mniejsze uszy niż brat, ale za to bardziej regularną i większą tylną plamę.
Na koniec została nam mamusia, czyli Nala. Jest ona Lochą Swabian-Hall (13612) z roku 2005, wycofaną ze sprzedaży w 2011roku. nala ma podobną pozę jak Norton, czyli szuka jedzenia, jej uszy nie rozchodza się na boki jak u prosiąt, tylko skierowane są ku przodowi i nie są tak szerokie jak u małych. Jej tylna plama sięga znacznie dalej niż u młodych, nie ma za to jasnej plamy na jednym z uszu.
Porównywałam je do innych moich zwierząt, myślę że są zrobione w dobrej skali. Macie tu porównanie mamy do psa, oraz Nortona do Sagi.
Teraz specjalnie dla was kilka zdjęć moich świnek :)
W następnym poście owieczki rasy Shropshire, które przyjechały w tej samej paczce co świnki.
Macie jakieś zwierzęta gospodarskie?
Mi brakuje zdecydowanie bydła, jakie rasy krów polecacie? Macie lub planujecie zakup jakichś?
Jakie cudne prosiaczki!
OdpowiedzUsuń;) sama bym chętnie takie kupiła.
Co do innych zwierząt (nie koni i nie dzikich) nie posiadam oprócz suczki Bull Teriera CollectY, ale nie wiem czy można ją zaliczyć do zwierząt gospodarskich.
Pozdrawiam<3
PS Zapraszam na mojego bloga: stablehorseschleich.blogspot.com
Ta rodzinka jest po prostu słotka. Nigdy nie widziałam tak uroczych modeli zwłaszcza u świnek. Ja mam dwa mopsy ze schleich a z Collect krowę i jej cielaka oraz osiołka. Ja planuje kupić owieczke schleich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
oczamikoniapl.blogspot.com