Początki customu

Tego piesła czeka w najbliższym tygodniu kastracja, bo ma zbyt kocie jajka (kto widział u psa takie ich położenie???). Pewnie trochę się nad tym pomęczę, ale przed malowaniem będzie już kastratem ;P
A potem zacznę go pokrywać białą farbą jako podkład ponieważ będzie on moją pierwszą ofiarą i pierwszym customem :) Zamierzam wykorzystać metodę z pastelami, zobaczymy jak mi z tym pójdzie. Ale myślę ze każdy przyzna że on wygląda koszmarnie w tym malowaniu, a figura mi się podoba, więc postaram się dać mu nowe życie.
A jak się uda to oczywiście pod pędzel pójdą konie, na pewno lipicany, może stara haflingerka, no i podróbka trada na pewno, ale co do niej nie umiem się zdecydować jaką będzie miała maść.
Macie pomysły na nadanie mu maści?


Mam kilka pomysłów jak mógłby wyglądać, ale jeszcze nie zdecydowałam do końca
Co nich myślicie?

Niezwykle rzadki i niewzorcowy buldog trikolor. Jest ich niewiele i wyglądają oszołamiająco, zastanawiam się tylko czy dam radę zrobić ładne znaczenia podpalań

(źródło)

Rozjaśniony trikolor, też niesamowite połączenie kolorów i równie, jak nie bardziej rzadkie u realnych psów. Znowu pytanie czy podołam podpalaniom. Na pewno dam więcej bieli niż ma ten konkretny piesek.
Kuszą mnie także te jego oczęta i różowy nosek, który przy umaszczeniu nierozjasnionym, czyli trikolor, nie może wystąpić.
(źródło)

Kolejny błękitek, tym razem bez podpalań, co ułatwia sprawę. cudna głowa split face, te same niebieskie oczęta, częste przy rozjaśnionych maściach i łaciaty nosek.
(źródło)

Ewentualnie zostaje jeszcze czekolada trikolor, niebieskie oczy i możliwość ciekawego wątrobiano-łaciatego noska kusi, ale znowu wraca podpalanie, chyba za bardzo podobają mi się trikolory wśród buldogów :)
(źródło)











Wiem że wybrałam same niewzorcowe maści, ale nie mogę się im oprzeć, a piesek i tak jest przecież tylko figurką :)
Piszcie proszę które wam się podobają i co myslicie o stopniu trudności customów :)
Mam jeszcze trochę czasu,bo pokrywanie farbą zajmie mi trochę czasu, a potem są święta, ale jestem ciekawa waszej opinii :)

Lili