poniedziałek, 27 lipca 2015

Paczka i kolejne Candy

Plany były trochę inne, ale tak wyszło, że zamiast kilku nowości schleich z 2015, pachnących jeszcze fabryką, na razie przyjechała do mnie paczka konisiów z drugiej ręki, część już wycofanych więc cieszę się jak dziecko :)
W paczce znalazły się trzy ogiery, wałach, dwie klacze i źrebaczek, więc całkiem sporo :) Na razie tylko takie zdjęcia, bo na dworze pochmurno, zbiera się na deszcz, a i czasu na zdjęcia nie ma :)
Najpierw ogierki:
Mustang

Nowy źrebol i Candy

Właśnie wróciłam z obozu, wcześniej nie miałam czasu wchodzić na blogi. Pojawiło się kilka Candy i w części chcę wziąć udział :) Trochę nie pisałam, bo sesja itd. a teraz mam dużo do nadrobienia. Muszę wreszcie pójść na sesję moich nowości, by móc je ładnie zaprezentować. Muszę też pofotografować wszystko co jak na razie stworzyłam dla moich koników i dużo stworzyć, bo mam braki teraz nawet w kantarkach :)

Ale na razie pokażę wam mojego nowego źrebaczka, kupiony tuż przed wyjazdem maluszek Clydesdale od Collecty. Nie miałam jeszcze czasu i pogody na ładną sesję nowego maluszka, więc tylko jedno zdjęcie.

czwartek, 2 lipca 2015

Pierwszy Breyer i pierwszy Schleich

Właśnie dotarło do mnie moje cudeńko, czyli Chestnut Haflinger Mare. Nie mogę się na nią napatrzeć, jest wspaniała, szczególnie podoba mi się jej gęsta długo grzywa i ładnie wyrzeźbione kopyta, które zostawiają wyraźne ślady.Odebrałam ją dzisiaj rano i od razu zrobiłam jej sesję plażową i łąkową wraz z resztą stada :)